wtorek, 2 sierpnia 2011

67 lat po powstaniu

Zazwyczaj nie dodaję podpisu pod zdjęciem tym razem nie mogę się jednak powstrzymać. Denerwują mnie bowiem spekulacje dotyczące zasadności Powstania Warszawskiego. Oczywiście, że z typowo taktycznego punktu widzenia Powstanie było bezzasadne. Nie ulega jednak wątpliwości, że ludzie, którzy 1 sierpnia 1944 roku chwycili za broń byli w większości bohaterami tak wielkimi, że próżno dziś szukać wśród nas kogoś podobnego. Moim zdaniem Warszawiacy, którzy wtedy chwycili za broń zasługują na szacunek. Oczywiście, należy pamiętać, że w Powstaniu zginęło 200 tys. cywilów, ale kto wie co by było gdyby zrywu narodowego nie było? Na te okazję należałoby powiedzieć tylko jedno "Cześć i chwała poległym bohaterom!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz