niedziela, 28 listopada 2010

Świat stanie w miejscu

Bardzo rzadko jest w roku taki dzień, w którym na niecałe dwie godziny świat kompletnie staje w miejscu, myśli setki tysięcy ludzi skierowane są w jedną stronę, a w Internecie wychwytuje się tylko jeden temat. Nie mówię tutaj oczywiście o wyborze prezydenta, papieża czy o niedzielnym odcinku tańca z gwiazdami, ponieważ każde z tych wydarzeń nie może równać się z tym jedynym. Wydarzenie o którym mowa to oczywiście El Clásico. Mecz za którym każdy kibic zarówno Dumy Katalonii jaki Realu Madryt tęskni minutę po jego zakończeniu w tym roku wypada w poniedziałek. Nie ma sensu pisać czegokolwiek więcej co zostało już napisane, tego spektaklu nie oddadzą bowiem żadne słowa, a zrozumieć go mogą tylko nieliczni. Ten pojedynek odbywa się na tylu płaszczyznach, że potrzeba by wielu godzin, aby opisać choć kilka procent. W momencie pisanie tego, krótkiego tekstu do Gran Derbi pozostały 22 godziny, 50 minut i 30 sekund. Oczywiście trzeba pamiętać, że poniedziałkowy mecz nie jest sprawą życia czy śmierci…to bowiem, coś o wiele, wiele ważniejszego !!! Visca El Barca !!!

P.S. Odpowiadam na pytanie Anety : ”Czemu nie Real ?”: Powodów mogę oczywiście wymienić co najmniej milion, ale wydaje mi się, że tego się nie wybiera. Z tym trzeba się urodzić.

niedziela, 7 listopada 2010

Pierwszy raz

Zdjęcie z łódzkiego spotkania polityków PIS-u. Po raz pierwszy miałem okazję fotografować na imprezie pełnej fotoreporterów i operatorów z prawdziwego zdarzenia. Niestety dysponowali ZNACZNIE !!! lepszym sprzętem ode mnie i trochę głupio się czułem, ale zdobyte doświadczenie zawsze jest :)

poniedziałek, 1 listopada 2010

Płonący cmentarz

Wiem, wiem, trochę za długa była ta przerwa, ale wpłynęły na to problemy ze sprzętem. Obiecuje poprawę :) Na zakończenie dzisiejszego święta zdjęcie cmentarza w Kolumnie.